Kominy awaryjne i drewno jako główne źródło ciepła, czyli pomysły na kryzys energetyczny

305852558 374990071492281 9211842903175985778 n

Każdy w swoim domu powinien mieć awaryjny komin, do którego mógłby podłączyć inne źródło ogrzewania niż np. piec gazowy – mówił w programie Słowo za Słowo prezes Międzywojewódzkiego Cechu Kominiarzy Wiesław Zabawa.

Według pomysłu, którym kominiarze i samorządowcy z regionu chcą zainteresować polski rząd, osoby, które budują nowe domy powinny obowiązkowo w projekcie ująć tzw. komin awaryjny.

Wiesław Zabawa na antenie RDN Małopolska tłumaczył, że byłaby to forma zabezpieczenia na wypadek kryzysu energetycznego.

– Myśmy złożyli pismo w tej sprawie. Chodzi o to żeby każdy mógł podłączyć kominek, piecyk grzewczy w sytuacji, gdy braknie prądu, czy gazu.

Mistrz kominiarstwa przestrzegał jednocześnie tych, którzy w obawie o wysokie rachunki za gaz, przymierzają się w tym sezonie do uruchomienia starego pieca węglowego. Taki kocioł trzeba dokładnie sprawdzić, podobnie jak komin.

Wiesław Zabawa zwracał uwagę, że czyszczenie przewodów kominowych powinno się odbywać regularnie, po to by uniknąć zatrucia czadem czy pożaru sadzy w kominie.

– Przewody dymowe czyścimy co trzy miesiące. Są to wszystkie przewody na paliwa stałe, czyli drewno, węgiel lub pellet. Przewody spalinowe czyścimy co sześć miesięcy.
Są to wszystkie przewody, które służą do odprowadzania produktów spalania z gazowych lub olejowych urządzeń grzewczych. Przewody wentylacyjne czyścimy co najmniej jeden raz w roku.

Podczas, gdy w Małopolsce trwa dyskusja nad wydłużeniem terminu wymiany starych pieców, samorządy w regionie wraz z Cechem Kominiarzy zabiegają o to, żeby do opalania dopuścić drewno jako główne źródło ciepła. W tej chwili drewno jest traktowane jako pomocnicze źródło ciepła, a w przypadku wejścia w życie uchwały antysmogowej byłoby zabronione jego używanie.

Burmistrz Ryglic Paweł Augustyn, zwracał uwagę, że byłoby to wyjście naprzeciw tym, którzy mają własne drewno.

– Drewno powinno być głównym źródłem ciepła w Polsce ponieważ nie poradzimy sobie z brakiem węgla i brakiem gazu. Wielu rolników, wiele gospodarstw domowych posiada kilka arów, kilka hektarów gruntu, posiada również jakiś kawałek lasu i może spokojnie w to drewno suche się zaopatrywać.

Tymczasem w Małopolsce zakończyły się konsultacje ws. uchwały antysmogowej. Większość samorządów i mieszkańców Małopolski opowiedziała się za przedłużeniem terminu likwidacji pieców i kotłów bezklasowych. Sprzeciw co do zmiany wyraziły organizacje ekologiczne i aktywiści antysmogowi.

Teraz ruch należy do radnych Sejmiku Województwa Małopolskiego, którzy ostatecznie zdecydują co dalej z uchwałą antysmogową, czyli czy i o ile zostanie wydłużony termin wymiany pieców.

Zgodnie z obowiązującą uchwałą, termin ten mija wraz z końcem tego roku.

 

Exit mobile version