1 września 1939 roku przez atak Niemców na Polskę rozpoczęła się druga wojna światowa. Tarnów już kilka dni wcześniej, bo 28 sierpnia stał się celem niemieckich dywersantów, detonujących bombę na dworcu kolejowym.
W 83. rocznicę tych tragicznych wydarzeń tarnowianie spotkali się przy Pomniku Ofiar Faszyzmu obok Starego Cmentarza.
Prezydent Tarnowa Roman Ciepiela podkreślił, że w tym szczególnym dniu pamiętamy o ofiarach tamtej wojny, ale przed oczami mamy także wydarzenia zza naszej wschodniej granicy.
– Wojna nie jest przez nikogo oczekiwanym stanem i jeżeli wspominamy 1 września, to myślimy o wszystkich ofiarach, i tamtej wojny, i myślimy o tej wojnie – dzisiejszej na Ukrainie, na wschodzie Ukrainy, ale i w wielu innych miejscach na świecie. Wojna zawsze jest złem i zawsze będziemy mówić o niej w taki sam sposób.
Tarnowianie, którzy wzięli udział w obchodach podkreślali jak ważną wartością tego dnia jest pamięć o ofiarach wojennej zawieruchy i szacunek do wolności.
– Dla młodzieży, powiedziałbym, żeby ten pokój jednak szanować, jeszcze raz szanować, Ojczyznę, którą mamy taką piękną zwaną Polska. – Przede wszystkim, żeby pamiętali, o tym co było, bo ta przeszłość była tragiczna i perspektywa ewentualnie następnej wojny, która miała by być tutaj w naszych granicach, byłaby przerażająca.
W pierwszych dniach września 1939 roku na Tarnów spadły pierwsze bomby, a 7 września wojska niemieckie wkroczyły do miasta.
Kilka dni wcześniej, bo już 28 sierpnia 1939 roku na tarnowskim dworcu PKP wybuchła bomba. Zginęło wówczas 20 osób, a 35 zostało rannych.
Autor: Wydawca, Łukasz Bętkowski