W niedzielę (28.08) w Nowym Sączu otwarty zostanie skwer z pomnikiem upamiętniającym żydowską społeczność miasta, zgładzoną przez niemieckich okupantów podczas II wojny światowej.
Do tej pory wszyscy, którzy chcieli uczcić tragiczne wydarzenia z sierpnia 1942 roku, robili to skromnie, przy niewielkim postumencie.
– Teraz się to zmieni – mówi Artur Franczak z Sądeckiego sztetla.
– 80 lat temu z teren miasta zniknęli nasi sąsiedzi Żydzi, którzy zostali deportowani do obozu zagłady w Bełżcu i tam zamordowani. Z tych 16 tys. osób, udało nam się odtworzyć jedynie 12 tys. Te osoby zostaną przywołane z imienia i nazwiska, żeby nie było to tylko anonimowa cyfra, ale konkretne imię i nazwisko.
– dodaje Artur Franczak.
Uroczystości na skwerze, przy zbiegu ulic Kazimierza Wielkiego, Tymowskiego i Berka Joselewicza rozpoczną się w niedzielę o godz. 16.00.
Będzie to kulminacja, trwających od 23 sierpnia uroczystości, upamiętniających zbrodniczą likwidację sądeckiego getta przez Niemców.