Tegoroczne pielgrzymowanie było bardzo wyrazistą miniaturą drogi naszego życia – powiedział bp Andrzej Jeż do uczestników 40.PPT na Jasną Górę. Zakończyła ją Msza św. w Częstochowie.
– Przez pierwsze dni pielgrzymki towarzyszyła wam wielka spiekota, upał – to przypomnienie trudu pracy, wysiłków i poświęcenia, bez których nie obejdzie się ludzkie życie. Następnie przyszły dni z burzami i ulewani – podobnie jak w naszym życiu przychodzą różne przeciwności, zagrożenia, problemy i wyzwania, z którymi trzeba się zmierzyć. Istotne jednak w tym wszystkim, w całej drodze pielgrzymiej było to, że był jasno określony cel. Wszyscy wiedzieli dokąd i po co idą. Wszyscy mamy jeden cel, który wyznacza nam Pascha naszego Pana Jezusa Chrystusa” – powiedział biskup Andrzej Jeż.
W homilii biskup mówił też, że młode pokolenie ma gorsze warunki do rozwoju niż pokolenie młodych okresu wojennego.
– Chociaż materialnie ludziom się teraz dobrze powodzi, chociaż mamy wielki postęp techniczny, chociaż mamy tyle możliwości rozwoju i kształcenia, to jednak tak trudno jest „właściwie zaadresować swoje życie”. Ażeby móc właściwie zaadresować swoje życie, konieczne są jasne kryteria: trzeba wybierać to, co jest dobre, a odrzucić to, co jest złe. Trzeba wybierać to, co prawdziwe i piękne, a odrzucić fałsz i brzydotę – mówi bp Jeż.
Biskup dodał, że bez mocnego kręgosłupa duchowego skręci się kark albo padnie się łupem łatwizny życiowej.
– Żeby dobrze wybierać, trzeba znać swoje korzenie – te nasze najważniejsze są w Bogu, ale także w rodzinie, w narodzie, w jego historii i tradycji, w wartościach, które przez pokolenia kształtowały wielkich ludzi, świętych ludzi. Nie można bezpiecznie budować swojego życia na wartościach o trwałości baniek mydlanych. Życie trzeba oprzeć na mocnym fundamencie i traktować je jako zadanie, a nie do zabawy na dzisiaj – dodaje.
Bp Andrzej Jeż podkreślił, że dzięki wierze w Chrystusa zmartwychwstałego mamy poczucie sensu pośród różnych katastrof, mamy poczucie sensu patrzenia dalej i powtarzania sobie: „Spójrz, jest horyzont, jest życie, jest nadzieja, jest cel – a więc nie jesteśmy skazani na uwięzienie w nieszczęściach i problemach tego świata”.