Po dziewięciu dniach drogi pielgrzymi z diecezji tarnowskiej pokłonili się Matce Bożej Częstochowskiej. W rekolekcjach w drodze uczestniczyło ponad 4 tys. osób. To druga co do wielkości piesza pielgrzymka w Polsce, która w tym roku przybyła do Częstochowy. Na Jasną Górę weszło ok. 10 tys. osób, ponieważ z diecezji przyjechało wiele delegacji z parafii.
Pielgrzymi byli szczęśliwi, że dotarli do celu i mogli uroczyście wejść do kaplicy Cudownego Obrazu Matki Bożej.
Pątnicy padali na twarz, klękali, niektórzy weszli boso.
– Czuję wielkie spełnienie. Matko dziękuję Ci. Prowadź mnie dalej do Syna. Czuję się jak nowo narodzony. Nabieramy sił do dalszego życia – mówili nam wzruszeni pątnicy. – Radość wielka, że doszliśmy do celu. Jestem wzruszona i szczęśliwa. Maryja jest naszą najlepszą Matką, do której idziemy z prośbami – dodają.
– To była najlepsza na świecie pielgrzymka. Doszłam i zobaczę obraz Matki Bożej. Witaj Mamusiu po tylu dniach – mówią wzruszeni pielgrzymi.
W pielgrzymce szli uchodźcy z Ukrainy, a z domu formacyjnego tarnowskiego seminarium w Błoniu przyjechało 60 Ukraińców.
– Modlimy się o pokój w Ukrainie, o zdrowie dla Ukraińców i Polaków, bo dużo dla nas robicie. Wierzymy, że Maryja, która pomogła Polakom, pomoże także nam Ukraińcom – mówią uchodźcy.
40. Pieszą Pielgrzymkę Tarnowską zakończyła o 17.00 Msza św. na jasnogórskich wałach pod przewodnictwem biskupa tarnowskiego Andrzeja Jeża.
Pielgrzymka odbyła się pod hasłem „Chrystus naszą paschą”. Rekolekcje w drodze głosił bp Artur Ważny. Nawiązywały one do Triduum Paschalnego. Na szlaku był Popielec, Wielki Czwartek, Piątek, Sobota i Niedziela Zmartwychwstania.
Pielgrzymom towarzyszył także krzyż. Był on niesiony w grupach, adorowany podczas liturgii i wieczornego apelu.
Na pielgrzymce było 450 dzieci. Najmłodszy pielgrzym miał tydzień, a najstarszy 84 lata. Na pielgrzymce byli także mieszkańcy m.in. Ukrainy, a także Włoch, Słowacji, Czech i Francji.
W Zabawie odbył się jeden pielgrzymkowy ślub. 40 razy na szlaku było 11 osób.