Co dalej z mostem Stacha w Znamirowicach?

most stacha

Most Stacha w Znamirowicach nie do zwiedzania? Właściciel terenu nie chce, aby turyści, idąc na słynną budowlę, przechodzili przez jego podwórko.

Do tej pory takiej trudności nie było i każdy mógł dostać się na most drogą ze wsi przez las. Teraz jest inaczej, a sołtys Znamirowic Jacek Turek, chce interwencji Powiatowego Konserwatora Zabytków i wójta gminy Łososina Dolna.

Jeśli zrobimy z mostu zabytek, być może pojawi się prawna szans na zmianę tej sytuacji – mówi Jacek Turek.

Niestety prawnie wygląda to tak, że połowa mostu należy właśnie do tego właściciela, który ma tę drogę i właśnie o to jest spór. Nawet od strony tego zakazu prowadzi w stronę mostu ścieżka, którą można było zejść na dół. Niestety została zasypana gałęziami i jeszcze postawiono dwa znaki, z czego jeden z nich o treści „uwaga pies”, jest dość kuriozalny – uważa sołtys Znamirowic.

Właściciel terenu, który sam skontaktował się z naszym radiem, poinformował nas, że nie jest przeciwko dostępności mostu dla zwiedzających. Chce, aby ścieżka prowadząca do atrakcji została przez gminę przeniesiona w taki sposób, aby turyści, nie przechodzili bezpośrednio przez jego prywatne podwórko. Jak dodaje, często zachowują się oni nieodpowiednio, a swoimi samochodami blokują jedyny wyjazd z posesji.

Właściciel dodaje, że niepotrzebna jest interwencja konserwatora zabytków, a sprawa powinna być rozwiązana przez gminę.

Do słynnej budowli Jana Stacha, który wykonał ją na przełomie lat 60/70. po sąsiedzkim sporze, aby umożliwić dojazd do swojej posesji, można dotrzeć nie tylko przez prywatną posesję w Znamirowicach. Turyści dostaną się tam również drogą od strony Tabaszowej.

Exit mobile version