W związku z pandemią zaciskamy pasa i oglądamy każdą złotówkę – mówił w programie Słowo za Słowo wójt Wierzchosławic.
Andrzej Mróz przyznaje, że przyszłoroczny budżet będzie trudny. Podkreśla jednocześnie, że liczy na pieniądze z Polskiego Ładu.
Jako priorytet w drugiej edycji rządowego programu wskazuje na budowę i remonty dróg.
– Budżet oczywiście bardzo trudny. Główne środki zapisane są jako udział własny do programu Nowy Ład. Główny wniosek będzie składany na remonty dróg gminnych. Zawsze w samorządzie trzeba złotówkę oglądać z każdej strony zanim się ją wyda. Trzeba wziąć pod uwagę, że i pandemia spowodowała zmniejszone wpływy. Nie bez znaczenia są też zmniejszone wpływy z tego powodu, że jednak brak mostu powoduje, że przedsiębiorcy mają mniejsze przychody, stąd i mniejsze dochody gminy. Zmienia się też system finansowania gmin, bowiem większość mieszkańców – i słusznie- nie będzie płaciła w zasadzie podatku dochodowego, więc będą inne mechanizmy, które będą finansowały gminy.
Wójt Wierzchosławic poinformował również, że mieszkańcy gminy od nowego roku będą mniej płacić za śmieci. Ci, którzy segregują odpady, zapłacą 29 złotych. Drożej zapłacą ci, którzy nie mają kompostowników, 35 złotych.