Józefa Szczurek Żelazko: Jakie będą święta, zależy od nas samych

Szczurek

– Przy tym poziomie zachorowań ryzyko przekazania wirusa osobom, z którymi się spotykamy jest bardzo duże – mówiła o nadchodzących świętach Bożego Narodzenia poseł i była wiceminister zdrowia Józefa Szczurek-Żelazko w rozmowie 'Słowo za Słowo’ Radia RDN Małopolska.

Od piętnastego grudnia wchodzą nowe obostrzenia związane z pandemią Covid-19. Zamknięte zostają dyskoteki i kluby, wprowadzone zostaną też limity w restauracjach hotelach, a także transporcie zbiorowym. Restrykcje na święta będą jednak mniejsze niż w ubiegłym roku, gdy praktycznie cała działalność usługowa była zamknięta.

– Jakie będą święta w dużej mierze będzie zależało od nas samych, na ile będziemy skłonni dostosować się do tych wszystkich zaleceń, przepisów, które mówią o konieczności zahamowania transmisji wirusa. Czwarta fala ustabilizowała się na takim bardzo wysokim poziomie, bo mamy dziennie około 25-27 tysięcy zakażeń. To powoduje, że jednak zagrożenie przekazania tego wirusa osobom, z którymi się spotykamy jest bardzo duże.

Jak mówi Józefa Szczurek-Żelazko, w tym roku mamy większe możliwości, niż w grudniu ubiegłego roku.

– Mamy mechanizmy, które mogą przerwać tę transmisję. Tymi mechanizmami są te środki ostrożnościowe, o których mówimy od dawna i apelujemy, żeby się do nich stosować. To jest zakładanie maseczki, zachowywanie dystansu, mycie rąk, dezynfekcja, ale przede wszystkim mamy oręż w postaci szczepień.

Poseł zachęca do przyjęcia trzeciej dawki, również te osoby, które niekoniecznie dobrze przyjęły wcześniejsze dawki.

– No oczywiście, zdarzają się te odczyny poszczepienne. Ja sama zresztą po pierwszej dawce przez pierwsze dni czułam się nie najlepiej. Musimy o tym pamiętać, że takie objawy występują po przyjęciu każdej szczepionki. Należy skontaktować się ze swoim lekarzem, on zdecyduje, ale raczej są to typowe odczyny niegroźne i powinny się te osoby zaszczepić. Jeszcze raz apeluję, to jest jedyna szansa, żebyśmy mogli zapobiec rozprzestrzenianiu się choroby.

Podczas ostatniego posiedzenia sejmu posłowie przegłosowali nowelizację ustawy, zakładającą utworzenie funduszu kompensacyjnego. Osoby, u których wystąpiły Niepożądane Odczyny Poszczepienne mogą starać się o rekompensatę w wysokości od trzech do stu tysięcy złotych.

 

Exit mobile version