Delikatna i kapryśna. Piękna i egzotyczna. Od lat w wielu krajach kojarzy się nierozłącznie z Bożym Narodzeniem.
Gwiazda betlejemska, popularny kwiat zdobiący nasze domy w okresie Bożego Narodzenia, to, jeśli chodzi o szczególne wymagania i potrzeby, prawdziwa 'gwiazda sezonu’.
O to, co lubi, a czego nie znosi ta doniczkowa piękność, spytaliśmy tarnowską florystkę, panią Urszulę.
– Bez gwiazdy betlejemskiej Świąt nie ma! Przede wszystkim bardzo istotne jest to, w jaki sposób gwiazdę przynosimy do domu. Poinsecje nie lubią zimna, nie lubią mrozu, nie lubią wiatru. Zawsze należy je bardzo dobrze zapakować, zanim wyniesiemy je z kwiaciarni, ze sklepu do domu. Nie należy jej przelewać, nie należy jej przegrzewać. Podlewamy umiarkowanie.
Stąd wniosek, że jeśli chcemy gwiazdę betlejemską bezpiecznie przetransportować, powinniśmy ją starannie zapakować, zanieść prosto do domu, a tam zapewnić jej miejsce i opiekę godną… gwiazdy. Ustawić z dala od grzejnika, z dala od przeciągów, w temperaturze umiarkowanej, ale nie w zimnie, jeśli chcemy, by długo cieszyła nasze oczy swoim pięknem.
'Gwiazda betlejemska” to potoczne, handlowe miano rośliny, której gatunkowa nazwa brzmi wilczomlecz nadobny. W naturze rośnie ona jako spory krzew lub niskie drzewko w Meksyku i Gwatemali. Ponoć uprawiali ją już Aztekowie… Inna nazwa – poinsettia (lub poinsecja) – pochodzi od nazwiska pierwszego ambasadora USA w Meksyku, Joela Robertsa Poinsetta, który przywiózł tę roślinę do Stanów Zjednoczonych.
To, co nam się najbardziej w roślinie podoba, czyli czerwone płatki, tworzące kształt okazałej gwiazdy, to jej… liście, a dokładnie tzw. przysadki (lub podsadki), czyli liście, z kątów których wyrastają kwiaty. A te u gwiazdy betlejemskiej są bardzo niepozorne. Tak! To te żółtozielone kuleczki pośrodku czerwonej rozety…
Dziś gwiazda betlejemska to jedna z najliczniej uprawianych w warunkach szklarniowych roślin ozdobnych. Występuje w stu różnych odmianach barwnych, od bieli do głębokiej, ciemnej czerwieni. Są nawet odmiany wielokolorowe, marmurkowe, pstre, a także żółte. Wciąż jednak największą popularnością cieszą się te czerwone, uważane za najbardziej 'bożonarodzeniowe”.