Sytuacja powtarza się co roku – mówi właściciel firmy wulkanizacyjnej z Tarnowa Grzegorz Olewiński. Podkreśla, że wielu kierowców przypomina sobie o wymianie opon dopiero, gdy sypnie śniegiem.
– Jak zwykle z pierwszymi opadami śniegu rozdzwoniły się telefony. Każdy chce na już, ale nie jest to niestety możliwe. Sukcesywnie jednak co roku kierowcy coraz wcześniej zaczynają wymieniać opony na zimowe. Myślę, że tak od połowy października trwają te wymianki. U nas trwa to od 1,5 miesiąca. Terminy były różne – tydzień, półtora. Teraz znów trzeba czekać ponad tydzień na wymianę.
W zależności od rozmiaru i rodzaju felg – aluminiowych czy stalowych – cena za wymianę opon waha się pomiędzy 60 a 150 zł za komplet.