Dzięki takim konkursom gwara i gawędziarstwo na Sądecczyźnie dostają oddech świeżego powietrza w płucach. Za nami Lachoskie Godonie 2021. Do Niskowej przyjechali gawędziarze starsi i młodsi.
Na liście uczestników znalazło się 29 osób. Gawędziarze rywalizowali w grupie dzieci, młodzieży i dorosłych.
Główną nagrodę zdobył Krzysztof Kunicki ze Stronia (gmina Łukowica). – Używanie gwary i godonie nie jest dla mnie trudne, bo wyniosłem to z domu rodzinnego. Niestety gwara ginie, młodzi nie chcą za bardzo jej używać, tak jakby się tego wstydzili – mówił laureat.
– Podczas konkursu zaprezentowałem godkę, którą opowiedział mi kiedyś tata, gdy byłem dzieckiem. Była mowa o dwóch braciach. Jeden z nich był niegodziwcem, ale dostał majątek od ojca. Drugi był cichy, spokojny i dostał niewiele. Bracia sobie nawzajem dokuczali w związku z tym – dodał Krzysztof Kunicki.
Zwycięzca Lachoskiego Godonia 2021 został zachęcony do udziału w konkursie przez gminny Klub Seniora w Roztoce.
Mimo obaw o przyszłość gwary lachowskiej jest promyk nadziei. Do Niskowej przyjechały też dzieci i młodzież, by zaprezentować swoje umiejętności.
– Od dziecka bierzemy udział w takich konkursach. Wcześniej było to starsze rodzeństwo, teraz przychodzi kolej na mnie oraz moją młodszą siostrę. Dla mojej rodziny mówienie gwarą nie jest trudne, używamy jej – powiedział nam Dominik Siedlarz z Boguszy.
– Lubię mówić gwarą. Dla niektórych może to być trudne, ale mnie to łatwo przychodzi. Opowiadałam o tym, że świnia miała dostać od Pana Jezusa długie życie, ale wolała krótkie, a dobre. Dlatego też chłop dostał to długie życie i bardzo się z tego ucieszył – dodała Faustyna Siedlarz z Boguszy.
Lachoskie Godonie zorganizowało Stowarzyszenie Lachów Sądeckich wraz z Małopolskim Centrum Kultury Sokół.
– Próbujemy zachować tę tradycję od ponad 20 lat. Takie konkursy są chyba jedyną metodą na utrzymanie gwary w kulturze lachowskiej. Cieszymy się, że większość uczestników to dzieci i młodzież. Po raz pierwszy organizujemy to wydarzenie z MCK Sokół. Ta współpraca gwarantuje wysoki poziom organizacyjny – podkreślił Jan Smoleń, prezes Stowarzyszenia Lachów Sądeckich.
Dodajmy, że Lachoskie Godonie było zarazem eliminacją do ogólnopolskiego konkursu dla gawędziarzy Sałabowe Bajania w Bukowinie Tatrzańskiej.
Wyniki Lachoskiego Godonia 2021:
Grand Prix: Krzysztof Kunicki ze Stronia.
Kategoria dorosłych:
– I miejsca: Anna Góra z Mystkowa, Jan Lorek z Przyszowej.
– II miejsca: Czesław Majewski z Mystkowa, Tadeusz Wielgus z Nowego Sącza, Dawid Ciągło z Podegrodzia,
– III miejsca: Krystyna Hajduga z Siennej, Jakub Sromek z Bilska, Dominik Siedlarz z Boguszy.
Kategoria dziecięca:
– I miejsca: Anna Florek z Mszalnicy, Jonasz Migacz z Podegrodzia,
– II miejsca: Oliwia Nowak z Olszany, Hubert Kulig z Przysietnicy, Karol Łęczycki z Mszalnicy.
– III miejsca: Faustyna Siedlarz z Boguszy i Ilona Stawiarska z Przysietnicy,
– wyróżnienia: Klaudia Ogorzały z Przysietnicy, Adam Mółka z Mszalnicy, Katarzyna Wańczyk z Librantowej.
Kategoria młodzieżowa:
– I miejsca: Jakub Pajor z Podegrodzia i Hubert Łęczycki z Mszalnicy.
– II miejsce: Kamil Kiełbasa z Mszalnicy
– III miejsce: Marcin Lorczyk z Podegrodzia,
– wyróżnienia: Anna Grońska z Librantowej, Nikola Olchawa ze Stadeł.
Komisja:
– Monika Kurzeja – filolog z MCK Sokół w Nowym Sączu
– dr Zenon Szewczyk – językoznawca
– dr Artur Czesak – językoznawca
Pula nagród: 5700 złotych (ufundowana przez MCK Sokół), w przypadku Grand Prix fundatorem jest Stowarzyszenie Lachów Sądeckich.
Na konkurs Sabałowe Bajania w Bukowinie Tarzańskiej zostali zakwalifikowani: Anna Florek z Mszalnicy, Jonasz Migacz z Podegrodzia, Jakub Pajor z Podegrodzia, Krzysztof Kunicki ze Stronia, Anna Góra z Mystkowa, Czesław Majewski z Mystkowa.
Jan Lorek z Przyszowej już wcześniej zakwalifikował się podczas Limanowskiej Słazy.