Trójka posłów z Małopolski należących do Platformy Obywatelskiej zgłosiła poprawkę do przyszłorocznej ustawy budżetowej, która zakłada przeznaczenie 300 milionów złotych na obwodnicę wschodnią Tarnowa.
– Tarnowianie, a w szczególności mieszkańcy dzielnic położonych wzdłuż Al. Jana Pawła II (kilkadziesiąt tysięcy osób) czekają na likwidację uciążliwości wywołanych potężnym ruchem tranzytowym na tej międzynarodowej trasie – napisał po tej decyzji na swoim profilu w mediach społecznościowych prezydent Roman Ciepiela
Podczas sesji rady miasta zachęcał, aby radni również włączyli się w starania o pozyskanie tych środków.
– Powinniśmy zabiegać o to, żeby posłowie którzy uchwalają w tej chwili budżet na przyszły rok wzięli pod uwagę potrzeby naszego miasta. Taki wniosek o 300 milionów powinien być poparty, nawet zachęcam radnych do tego, aby podjęli uchwałę w tej sprawie z własnej inicjatywy, nie na mój wniosek, aby wspomóc parlamentarzystów zarówno Platformy Obywatelskiej, jak i Prawa i Sprawiedliwości w tej bardzo ważnej dla Tarnowa sprawie.
Przypomnijmy, minister Infrastruktury Andrzej Adamczyk w maju w rozmowie z RDN mówił, że ustawa jasno określa, że strona rządowa może inwestować tylko na drogach krajowych poza granicami administracyjnymi miast prezydenckich.
– Inwestycje w ciągu dróg krajowych na terenie miast prezydenckich finansuje w stu procentach miasto. Wydaje się, że prezydent Tarnowa zapomina o tym, co mówił jeszcze w 2016 i 2017 deklarując, że miasto zrealizuje swoją część, a państwo, rząd zrealizuje przypadającą na jego część, to jest 46%, bo taka długość obwodnicy przebiega poza granicami administracyjnymi Tarnowa.
O tym czy poprawka przejdzie zdecyduje Sejm. Roman Ciepiela liczy, że tarnowscy parlamentarzyści PiS przekonają do pomysłu posłów koalicji rządzącej.