Przy ul. Wilczej w Tarnowie na jednej z posesji strażnicy miejscy zauważyli stertę zalegających odpadów.
Kiedy zwrócili się do właściciela, by je posprzątał, ten zeznał, że ktoś podczas jego dłuższej nieobecności przywiózł te śmieci i je podrzucił.
Były to pozostałości płyt styropianowych, opróżnionych opakowań po farbach, elementów starych instalacji i innych budowlanych śmieci, łącznie 6 metrów sześciennych odpadów.
Sprawą zajęła się tarnowska policja.
Funkcjonariusze ustalili, że sprawca jest 33-letni właściciel firmy budowlanej z terenu gminy Dąbrowa Tarnowska.
Mężczyzna przyznał się do winy i wywiózł swoje śmieci. Sprawa trafi teraz do sądu.