73-letni mieszkaniec Maszkienic może usłyszeć zarzuty po wybuchu butli gazowej w domu jednorodzinnym. To właśnie on odniósł obrażenia i został zabrany do szpitala.
Jak wiecie z Wiadomości RDN, do zdarzenia doszło na parterze domu w Maszkienicach w powiecie brzeskim.
W budynku mieszkał między innymi 73-letni mężczyzna, a na piętrze małżeństwo z dwójką dzieci. To córka poszkodowanego z rodziną. Na szczęcie nie odnieśli żadnych obrażeń.
Jak powiedział Radiu RDN rzecznik brzeskiej Policji asp. sztab. Grzegorz Buczak, ze wstępnych ustaleń wynika, że 73-letni mężczyzna mógł celowo spowodować wybuch.
– Policjanci, którzy zostali skierowani na miejsce, ustalili, że 73-letni mieszkaniec tego domu, przebywając w tym pokoju, odkręcił zawór butli gazowej, po czym w nieustalony dotychczas sposób, zdetonował ulatniający dotychczas gaz. W tej sprawie zostali przesłuchani pierwsi świadkowie. Ten mężczyzna został zatrzymany przez policjantów, przebywa w pomieszczeniu dla osób zatrzymanych w brzeskiej komendzie. W tej sprawie będziemy prowadzić postępowanie przygotowawcze, prawdopodobnie mężczyzna usłyszy zarzuty.
Jak dodaje policja, 73-latek miał grozić członkom rodziny między innymi tym, że wysadzi dom.
Czytaj więcej:https://www.rdn.pl/news/pozar-w-domu-w-maszkienicach
https://www.rdn.pl/news/pozar-w-domu-w-maszkienicach