Sądeczanie przeszli ulicami miasta świętując 11 listopada. Między dworcem kolejowym i Plantami zrobiło się biało-czerwono. Tak mieszkańcy Nowego Sącza i regionu wyrazili swój patriotyzm podczas Święta Niepodległości.
Podczas marszu zabrzmiały pieśni patriotyczne. Uczestnicy przeszli spad dworca PKP pod Dąb Wolności.
– Towarzyszyły nam barwy narodowe – namalowane przez córkę na naszych twarzach oraz flagi. Pamiętamy o ważnych datach naszej historii – mówił Piotr z Młodowa, który przyjechał na marsz z całą rodzina. – To dla nas szczególny dzień, bo dawno nie braliśmy udziału w takich marszach. Wróciliśmy do Polski po 16-letniej emigracji. Chcemy w ten sposób uczyć nasze dzieci historii, przekazać im wartości życiowe, narodowe i patriotyczne – dodała jego żona Monika.
Dodajmy, że równolegle do rozpoczęcia marszu, ruszały uroczystości organizowane przez Urząd Miasta Nowego Sącza. W związku z tym mieszkańcy musieli wybrać, w którym wydarzeniu chcą brać udział.