Zima coraz bliżej, w Beskidzie Sądeckim rozpoczyna się naśnieżanie tras narciarskich. Armatki ruszyły już w Tyliczu.
Pracownicy stacji mają ambitny plan, aby narciarze pojawili się u nich już w okolicach andrzejek.
– Jeśli pogoda dopisze, już niedługo zapraszamy do nas na otwarcie sezonu zimowego – mówi Bartłomiej Miejski, kierownik stacji Master-Ski.
– Pierwsze testy zakończyły się pozytywnie i teraz czekamy na mróz, który ma nadejść do nas za dwa, lub trzy dni. Ruszymy wtedy z naśnieżaniem z pełną parą i zaangażowaniem, żeby ruszyć z sezonem już pod koniec miesiąca – dodał.
Wraz z nadejściem mroźniejszej pogody można spodziewać się, że kolejne stacje na Sądecczyźnie uruchomią swoje armatki. Synoptycy potwierdzają, że pierwszy śnieg tej zimy może pojawić się, szczególnie w górach, już w listopadzie.