9 listopada przypada 82. rocznica spalenia przez Niemców tarnowskich synagog, które miało miejsce w 1939 roku.
O tragicznym wydarzeniu przypomina prezes Zarządu Komitetu Opieki nad Zabytkami Kultury Żydowskiej w Tarnowie Adam Bartosz.
– Już kolejny raz nasz Komitet Opieki nad Zabytkami Kultury Żydowskiej w Tarnowie przypomina tarnowianom bardzo tragiczną historię, a mianowicie historię spalenia bóżnic tarnowskich. Ta data nie była przypadkowa, Niemcy nawiązali bowiem do poprzedniego roku, do roku 1938, kiedy to 9 listopada palili bóżnice na terenie całych Niemiec. To była tzw. Noc Kryształowa.
Razem z dwiema synagogami społeczność żydowska straciła także bezcenne obiekty swojego dziedzictwa kulturowego, a przede wszystkim największą świętość – zwoje Tory.
– Najcenniejszymi przedmiotami w tych synagogach były Tory, zwoje Pisma Świętego. Niezależnie od swojej wartości historycznej, Tora jest traktowana jako żywy organizm, właściwie jak człowiek. Kiedy Tora staje się niekoszerna, to znaczy ma jakieś usterki, została zniszczona, potargana, chowa się ją na cmentarzu, tak jak człowieka, z pełnym ceremoniałem towarzyszącym pochówkom ludzi. Zniszczenie Tory to jest dla religijnych Żydów zbrodnia, która przewyższa znacznie zniszczenie samego budynku – podkreśla Adam Bartosz.
Spotkanie upamiętniające rocznicę spalenia tarnowskich synagog odbędzie się we wtorek, 9 listopada, o godz. 18:00 na Placu pod Bimą w Tarnowie.