Turniej dla Kacpra. Potrzebne są pieniądze na drogie badania

kacper haranczyk ok

Rodzice, nauczyciele i służby mundurowe łączą siły, żeby pomóc Kacprowi Harańczykowi.

Uczeń trzeciej klasy XX Liceum Ogólnokształcącego w Tarnowie cierpi na bardzo rzadką chorobę 'moya-moya’, która nieleczona, może nawet doprowadzić do śmierci.

Rodzina zbiera pieniądze na kosztowne badania w klinice w Zurychu.

– Kacper choruje na bardzo rzadka chorobę 'moya-moya’. Jest to bardzo progresywna i bardzo agresywna choroba, nigdy nie wiemy, gdzie zaatakuje i w jakim miejscu. Badania pozwalają nam zawsze wyprzedzić tę chorobę o krok. Jeśli tego nie zrobimy, Kacper może dostać wylewu, udaru, albo grozi mu to śmiercią – mówi mama Kacpra, Anna Harańczyk.

Rodzina Kacpra potrzebuje 140 tys. złotych na badania, które pokażą, czy konieczna jest kolejna operacja. Wciąż brakuje 40 tysięcy złotych na ten cel. Termin zbiórki mija w poniedziałek, 8 listopada. Dlatego, by wesprzeć zbiórkę, zostanie rozegrany mecz piłki siatkowej dla Kacpra.

W hali sportowej TOSiR przy ul. Krupniczej w Tarnowie na parkiecie spotkają się rodzice, nauczyciele, policjanci i strażacy. Zmagania sportowe może obejrzeć każdy, a przy okazji dorzucić cegiełkę, cały dochód zostanie przeznaczony na leczenie Kacpra. Turniej odbędzie się w czwartek 4 listopada o 17.30.

Więcej o tym pisaliśmy tutaj:

https://www.rdn.pl/news/kacper-sciga-sie-z-czasem-potrzebna-pomoc

Exit mobile version