Tuż przed uroczystością Wszystkich Świętych na tarnowskim Burku duży ruch. Dylematy są jednak te same – kupić żywe czy sztuczne i w jakich są cenach są w tym roku.
Jak mówią sprzedawcy, klienci po sztuczne kwiaty przychodzili od dawna, z kolei teraz lepiej sprzedają się żywe kwiaty.
– Jeżeli chodzi o sztuczne stroiki, to niektórzy klienci już od lipca-sierpnia je kupowali. – Teraz klienci kupują dość dużo żywych kwiatów. Od początku tygodnia jest większy ruch. Dzisiaj też to można zauważyć i liczymy, że podobnie będzie w weekend. – Co prawda ruch jest, ale każdy szuka, żeby było jak najtaniej, a niestety wszystko poszło w górę. Klienci się liczą z pieniędzmi, bo teraz wszystko jest naprawdę drogie.
Na tarnowskim Burku, ceny za sztuczne stroiki zaczynają się od 20 zł, z kolei te z elementami żywymi są o dziesięć złotych droższe.
Co prawda ceny za wiązanki zaczynają się już od 10 zł, ale za chryzantemy trzeba głębiej sięgnąć do portfela. Mniejsze doniczki chodzą w granicach 25-30 zł, natomiast za większe trzeba zapłacić nawet ponad 50 zł.