45-letni Andrzej Kłusek od prawie dwóch lat zmaga się z guzem mózgu. Przeszedł dwie operacje. Skutkiem ostatniej jest prawostronny niedowład ciała.
Mężczyzna porusza się o kuli, na dłuższe dystanse potrzebuje wózka.
– Kosztowne leczenie w niemieckiej klinice może zahamować chorobę – mówi siostra Marta Wiśniowska.
– Wszyscy go wspieramy, dodajemy siły do walki o zdrowie i lepszą sprawność. Brat poddawany jest rehabilitacji, ale to za mało. Potrzebna jest terapia, która pozwoli zahamować chorobę. Taką nadzieję daje nam niemiecka klinika, gdzie brat zakwalifikował się na immunoterapię. Terapia i leczenie są bardzo kosztowne. Na początek jest to kwota ok. 160 tys. zł., a na dalszy kosztorys jeszcze czekamy.
Andrzej Kłusek przed chorobą pracował jako kierowca autobusu. Znany jest mieszańcom okolicznych miejscowości, których przez lata woził na trasie do Tarnowa oraz na liczne zagraniczne wycieczki.
Obecnie nie może wrócić do pracy. Na żonę spadł ciężar utrzymania rodziny.
Rodzina nie jest w stanie pokryć kosztów zagranicznej terapii oraz pobytu w Niemczech i próbuje zebrać potrzebne pieniądze.
Życzliwość ludzi przerosła oczekiwania najbliższych 45-latka zmagającego się z glejakiem. Rodzina dziękuje za wszelkie wsparcie.
– Zbieramy pieniądze przez fundację Siepomaga, gdzie w ciągu dwóch tygodni wpłynęło 150 tys. zł. Dziękujemy wszystkim za każdą wpłatę. Pomoc ruszyła od wszystkich: rodziny, znajomych, kolegów, koleżanek, obcych, sąsiadów. Jest taka mobilizacja społeczeństwa, że brakuje słów na opisanie tego. Organizowane są kiermasze, bale, zbiórki i imprezy. Angażują się wszyscy i mają pomysły jak pomóc bratu.
Utworzona została grupa na Facebooku – Andrzej potrzebuje biletu do zdrowia -licytacje, gdzie można włączyć się w pomoc.
Można także wpłacać pieniądze na konto fundacji siempomaga.pl/andrzej-klusek.
22 listopada 45-latek ma udać się na leczenie do Niemiec.
Dodajmy, że pod patronatem burmistrza Ryglic Pawła Augustyna w najbliższą sobotę, 23 października w Lubczy odbędzie się bal charytatywny na wsparcie leczenia.
Podczas wydarzenia, które rozpocznie się o 17.00 będą licytacje przedmiotów, które można dostarczać do siedziby KGW Lubcza lub do miejscowej restauracji.
Podczas balu będzie degustacja potraw regionalnych, występy zespołów ludowych, tradycyjna wiejska potańcówka.