Po ostatnim pożarze stodoły w Ryglicach, w miniony weekend spłonął pustostan w Dąbrowicy na Powiślu Dąbrowskim. Akcja strażaków trwała kilka godzin.
Straty powstałe w wyniku pożaru stodoły w Ryglicach wstępnie oszacowano na ok. 100 tysięcy złotych.
Budynek o konstrukcji murowano – drewnianej spalił się prawie doszczętnie. Około trzy czwarte konstrukcji dachu zapadło się do środka stodoły, gdzie znajdowało się siano, stąd rozmiar pożaru był większy.
To kolejny pożar tego typu obiektu w ostatnim czasie w powiecie tarnowskim.
Mł. bryg. Marcin Opioła, oficer prasowy KM PSP w Tarnowie apeluje do właścicieli tego typu zabudowań o szczególną ostrożność.
– Zwracamy się ze szczególnym apelem o nieużywanie otwartego ognia przede wszystkim w bliskiej odległości od takich budynków. Te budynki najczęściej są konstrukcji drewnianej, a więc bardzo palnej. W środku znajduje się dużo materiałów palnych i łatwopalnych.
Strażak przypomina również o zagrożeniach z nasilającym się w regionie wypalaniem traw.
– W porze jesiennej odnotowujemy coraz więcej pożarów suchych traw. Taki pożar jest bardzo trudny do przewidzenia, wbrew pozorom jest bardzo niebezpieczny, bardzo trudno nad takim pożarem zapanować. Jeżeli w sposób niekontrolowany będziemy wypalać trawy blisko takich obiektów, to wtedy bardzo łatwo o nieszczęście.
Dodajmy, że zarówno pożar w Ryglicach, jak i w Dąbrowicy k. Szczucina według wstępnych ustaleń prawdopodobnie wzniecił podpalacz.
Przyczyny zdarzeń ustala policja.