Już coś wydaje Ci się znajome, bliskie i swojskie a tu zaskoczenie. „Nápad” to „pomysł”, „opona” jest „kurtyną”, a „pokuta” oznacza „mandat”. Uważaj z tłumaczeniami z czeskiego i na czeski. Łatwo wpaść tu w pułapkę i zaliczyć „wpadkę”! Oto najczęstsze trudności, z którymi przyjdzie Ci się zmierzyć!
Tłumaczenia z języka czeskiego: uważaj na „fałszywych przyjaciół”
Słyszysz „bachor” i od razu myślisz sobie o „bachorze”, ale w języku naszych sąsiadów pod tym słowem kryje się „żwacz” lub „brzuch”. Czeskie „bezcenný” nie ma nic wspólnego z polskim słowem wyglądającym prawie tak samo, oznacza ono „bezwartościowy”. Kiedy Czeszka lub Czech mówi „burza”, bynajmniej nie ma myśli zjawiska pogodowego, które rozumiemy przez to słowo. Kryje się pod nim „giełda”. Myślisz, że idziesz do „sklepu”, a to „piwnica”.
Ludwig Wittgenstein mawiał: „ograniczenia mojego języka, są ograniczeniami mojego świata”. Bez znajomości języka naszych sąsiadów trudno wykonać tłumaczenia na czeski, które będą dobre, ale i pozwolą Ci się porozumieć z drugą osobą. Tak zwani fałszywi przyjaciele, czyli słowa, które brzmią i wyglądają jak polskie, nie ułatwiają sprawy.
– Tłumaczenia czeski-polski wykonane przez laika zwykle wiążą się z mniej lub bardziej zabawnymi wpadkami. Posługując się językiem naszych sąsiadów łatwo wpaść w pułapkę. Chudý” to „biedny”, „dobytek” to „bydło”, „jistota” to „pewność”, „list” to „arkusz” lub „liść”. Zawodowy tłumacz jest tego świadomy i uważa na takie pułapki, ale amator może to przeoczyć lub zwyczajnie pomylić polskie słowo z czeskim – zauważa ekspert z firmy SuperTłumacz, która zajmuje się profesjonalnymi tłumaczeniami z czeskiego na polski i z polskiego na czeski.
Tłumaczenia czeskie. Krecik a właściwie Krtek, czyli blisko, a jednak daleko
Nie ma w Polsce chyba takiej osoby, która nie zna Krecika. Jest to czeski (właściwie czeskosłowacki) film animowany, którego twórcą jest Zdeněk Miler. Bajka doczekała się 51 odcinków. Krtek powstał w 1957 roku i do dziś dnia jest jednym z największych symboli Czech. Jako ciekawostkę dodamy jeszcze, że w 2011 roku maskotka Krecika poleciała w kosmos razem z załogą promu Endeavour!
Wiele osób myśli, że skoro czeski i polski brzmią podobnie, a kraj ten kojarzy się nam z sympatycznym Krecikiem, dobrym piwem, piękną Pragą, licznymi uzdrowiskami i znajomą z ulic Skodą, tłumaczenia czeskiego, to przysłowiowa bułka z masłem. Zwykle ignorancja prowadzi do wielu niemiłych sytuacji. Inaczej sprawa wygląda w przypadku profesjonalistów — przekłady wykonane przez zawodowców to gwarancja jakości.
Tłumaczenia na czeski: ucz się na cudzych błędach
W historii tłumaczeń już wielokrotnie dochodziło do „drobnych” błędów, które przekładały się nie tylko na zabawne wpadki, ale i wiązały się z poważnymi konsekwencjami.
Przekonał się o tym, chociażby bank HSBC. Firma wymyśliła slogan „Assume Nothing”. Na język polski możemy go przetłumaczyć jako „nic nie zakładaj” (w podtekście „wszystko jest możliwe”). W międzynarodowej kampanii pojawiło się jednak inne hasło: „do nothing”. Odbiorcy na całym świecie odczytali je jako „bank, który nic nie robi”. Była to jedna z najdroższych wpadek w historii. Kampania okazała się klapą. Rebranding kosztował 10 mln dolarów.
Przykład HSBC pokazuje nam, że języki różnią się, a diabeł tkwi w szczegółach. Czeski „odbyt” to „zbyt”. Pomyśl sobie, ile oraz jakiego kalibru szkód mogłoby wywołać hasło reklamowe z takim słowem pojawiające się w Polsce lub Twoja reakcja na słowa partnera biznesowe, kiedy nie wiesz, że coś jest czymś innym, niż się wydaje.
Tłumaczenie w kombinacji czeski-polski czy przekłady w innych parach językowych kierowane na różne rynki, zawsze powinny być przygotowywane z kimś, kto ustrzeże Cię przed zaliczaniem wpadek.