Mimo, że zazwyczaj dokuczają najbardziej wiosną, w tym roku komary uaktywniły się także jesienią

mosquito 5317880 1280

Mieszkańcy Tarnowa dziwią się, że o tej porze roku są jeszcze bardziej zjadliwe niż w wakacje.

Jak przyznają, spacer bez różnych preparatów odstraszających te insekty, jest praktycznie niemożliwy.

 – Komary są bardzo uciążliwe, dużo spaceruję, więc używam rożne środki na odstraszenie komarów. Mam też sprawdzone domowe sposoby.

Latem w Tarnowie było przeprowadzane odkomarzanie.

Objęło głównie miejsca, gdzie jest najwięcej ludzi, czyli część tarnowskich parków – Strzelecki, Sanguszków i na Piaskówce oraz przy niektórych placach zabaw.

Jesienią zabieg nie będzie powtórzony – przekazał nam zastępca dyrektora Wydziału Infrastruktury Miejskiej Stefan Piotrowki.

Jak dodaje, odkomarzanie w przyszłości w Tarnowie także stoi pod znakiem zapytania.

– To jest chemia, nie jest ona obojętna dla przyrody, przy okazji walki z komarami czy kleszczami, dostaje się także owadom pożytecznym, nie jest to dla nich obojętne, tutaj musimy zastosować umiar, jeśli byłyby takie opryski, to tylko na ograniczonych obszarach, w tych miejscach, gdzie ludzie, a zwłaszcza dzieci, dłużej przebywają, w okolicach placów zabaw, w tych miejscach zarośniętych i zakrzaczonych.

Komary mogą dawać się we znaki jeszcze przez około dwa tygodnie. Powinny zniknąć wraz z pierwszymi przymrozkami.

Jeśli chodzi o walkę z komarami, bardzo pożyteczne okazują się nietoperze, które żywią się tymi insektami.

Exit mobile version