Można już ogrzewać domy i mieszkania podczas jesiennych chłodnych dni w Nowym Sączu. MPEC rozpoczął sezon grzewczy. – Większość naszych odbiorców zgłosiła już takie zapotrzebowanie – mówił w porannym programie RDN Nowy Sącz Paweł Kupczak, prezes miejskiej spółki.
Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej zgromadziło odpowiednią ilość paliwa. – Miał węglowy jest dalej naszym głównym źródłem ciepła. Gdyby okazało się, że nagle mamy temperaturę – 20 stopni na zewnątrz, to ilość węgla starczy nam na 60 dni, a trzeba pamiętać, że co miesiąc mamy kolejne dostawy ze Śląska – wyjaśnił Paweł Kupczak.
Sądecki MPEC spala też gaz i biomasę, by ogrzewać budynki w mieście. Ponadto w 2022 roku ma w Nowym Sączu powstać elektrociepłownia, wykorzystująca technologię kogeneracji.
Dodajmy, że by móc spalać węgiel, spółka musi kupować unijne uprawnienia. MPEC wydał w zeszłym roku na to 3,5 miliona złotych, ale kwota zawiera też uprawnienia na część 2021 roku.