Obecnie na oddziale obserwacyjno-zakaźnym przebywa 20 osób chorych na Covid-19.
Wszyscy pacjenci to osoby niezaszczepione.
Dyrektor szpitala w Dąbrowie Tarnowskiej Łukasz Węgrzyn zwraca uwagę, że zdecydowana większość hospitalizowanych to osoby, które się nie szczepiły.
Zaszczepieni mogą się zarazić, ale przechodzą łagodnie chorobę.
– Nawet były osoby, które zachorowały zaszczepione, ale objawy były lekkie i łagodnie to przechodziły. Głównie leżeli jako pacjenci obserwacyjni. Natomiast osoby, które są niezaszczepione chorobę przechodzą ciężko. Jedna osoba jest pod respiratorem, dwie osoby pod przepływem tlenu high flow.
– Wzrosty zachorowań są widoczne codziennie – zwraca uwagę dyrektor Węgrzyn.
– Przez ostatnie dwa, trzy miesiące to kilka osób, dzisiaj jest 20. Z każdym tygodniem, z każdym dniem to jest jedna, dwie osoby. We wrześniu do szpitala trafiło 16 osób.
Dyrektor szpitala w Dąbrowie Tarnowskiej zachęca do szczepień.
– Szczepionka jest wszędzie. W soboty, niedziele organizuje się akcje szczepień, zaszczepić można się pod kościołami, w różnych miejscach, mimo to ludzie nie chcą się szczepić.
Szpital w Dąbrowie Tarnowskiej jest wiodącym szpitalem w Małopolsce jeśli chodzi o zapewnienie opieki chorym na Covid.
Dla pacjentów zakażonych koronawirusem z subregionu tarnowskiego może przeznaczyć 170 łóżek.
Jeżeli 75 procent łóżek covidowych w dąbrowskim szpitalu będzie zajętych włączą się szpitale ościenne i każdy z nich będzie zapewniał ok. 40 łóżek.