Dachowanie samochodu osobowego na rondzie w Naszacowicach i ucieczka kierowcy. Do zdarzenia doszło dziś (21.09) po północy, a sprawą zajmuje się sądecka policja.
Kiedy straż pożarna przyjechała na miejsce, zastała samochód leżący na dachu, w obrębie ronda. Nie było kierowcy ani ewentualnych pasażerów.
Policja wstępnie ustaliła, że Ford wypadł z jezdni, przejechał przez wyspę ronda na wprost i uderzył w słup latarni. Uszkodził też kilka znaków drogowych i dachował, zatrzymując się na rondzie.
Policjanci szukają kierowcy i ustalają okoliczności zdarzenia.
Dodajmy, że strażacy działali w Naszacowicach przez 5 godzin. Ratownicy między innymi przeszukali samochód i bezpośrednią okolicę ronda. Nikogo nie znaleźli. Z ich relacji wynika, że podczas dachowania auto ścięło słup oświetleniowy, który bezpośrednio przylegał do pojazdu. Konieczny był przyjazd Pogotowia Energetycznego. Samochód został postawiony na koła i przesunięty poza jezdnię. Rondo zostało sprzątnięte i zabezpieczone po wycieku oleju na jezdnię.