Czy w centrum Tarnowa brakuje zieleni? Są nowe wytyczne Konserwatora Zabytków

rynek jesien

Generalna Konserwator Zabytków prof. Magdalena Gawin apeluje, żeby w centrach miast pojawiało się więcej zieleni. Czy w Tarnowie jest jest wystarczająco? O to pytaliśmy mieszkańców, a także urzędników.

Jak czytamy w dokumencie przesłanym do wszystkich Wojewódzkich Konserwatorów Zabytków 'Niedopuszczalne jest niszczenie w ramach prac rewitalizacyjnych i modernizacyjnych wypracowanych już w okresie międzywojennym koncepcji zazielenienia placów, skwerów, ulic, promenad i bulwarów’.

Prof. Gawin apeluje, aby przywracać rośliny, kwiaty, drzewa i wykorzystywać gatunki roślin charakterystyczne dla lokalnego krajobrazu. Wszystkie te założenia mają być przyjęte w Polskim Ładzie.

– Nie jest źle, ale zieleni zawsze może być więcej – te głosy dominowały wśród mieszkańców Tarnowa.

– Na pewno mogłyby być więcej. Im więcej zieleni tym lepiej – Pewno że tak, jak najbardziej powinno być więcej zieleni – Nie widzę braków specjalnych. Stare miasto z natury rzeczy ich nie ma, ale to jest spadek po przeszłości. Nie da się wyburzyć czegoś i skwerek zrobić i posadzić drzewa. To jest problem miast z długą historią – Powinno być zdecydowanie więcej, ale nie jest też źle. Są dwa parki, są miejsca gdzie można spokojnie odpocząć.

Władze Tarnowa chcą, aby w najbliższym czasie w centrum miasta pojawiały się elementy zieleni. To między innymi pokłosie dyskusji na jednej z tegorocznych sesji Rady Miasta, gdzie radni zwracali uwagę na tzw. 'betonozę’ w Tarnowie.

– W tej chwili miasto nie posiada formalnego dokumentu regulującego zazielenienie centrum Tarnowa, jednak takie działania corocznie są podejmowane – mówi dyrektor Wydziału Komunikacji Społecznej w Urzędzie Miasta Tarnowa Lucyna Bielatowicz.

– Każdego roku miasto kupuje rośliny i drzewa charakterystyczne dla naszego krajobrazu, a następnie dokonuje ich nasadzeń. Dobrym przykładem jest tutaj chociażby rewitalizacja Parku Strzeleckiego, mająca na celu przywrócenie mu jego dawnego blasku. W parku nawet podjęto próby odtworzenia mini ogrodu z krzewami owocowymi, który funkcjonował tam przed laty. W najbliższej przyszłości planowana jest rewitalizacja plant niedaleko dworca autobusowego.

Miasto planuje też budowę parkletów na ul. Wałowej. Ta jednak wciąż się przeciąga ze względu na brak chętnych wykonawców.

O tym piszemy tutaj:

https://www.rdn.pl/news/z-parkletami-znow-problem-a-czasu-coraz-mniej

Exit mobile version