Zmuszający do refleksji, pełen wzruszeń i emocji – taki był spektakl 'Jesus Christ Superstar’ przygotowany przez Dębickie Towarzystwo Muzyczno-Śpiewacze.
Premiera odbyła się z okazji beatyfikacji kard. Stefana Wyszyńskiego i matki Elżbiety Róży Czackiej.
Po spektaklu prezes towarzystwa oraz dyrygent musicalu, Paweł Adamek nie ukrywał zadowolenia.
– Jestem bardzo wzruszony po premierze. Cieszę się, że nam się udał kolejny spektakl i że wzruszyliśmy siebie i publiczność. Bardzo mi miło, że wszyscy podziwiali nasz występ, który przygotowywaliśmy przez wiele miesięcy i włożyliśmy w niego wiele trudu. Mimo że pandemia nas w maju nie wpuściła na sceny, to we wrześniu już nam się to udało i mogliśmy uczcić dzień beatyfikacji kard. Stefana Wyszyńskiego naszym dębickim widowiskiem.
Jak zapewniali uczestnicy rock-opery, przejmujące wykonanie utworów, niezwyczajny dla tej tematyki gatunek muzyczny, choreografia oraz pełna symboli scenografia, poruszyły ich serca do głębi.
– Bardzo dziękuję 'sprawcom’ tego zamieszania, na czele z dyrektorem Pawłem Adamkiem. Naprawdę 'szacun’, jak to mówi młodzież. Bardzo ważny temat, jakim jest historia Zbawienia, Misterium Męki Pańskiej zostało przedstawione w fantastyczny sposób, bardzo emocjonalny – powiedział wicestarosta dębicki, Adam Pieniążek.
Musical ‘Jesus Christ Superstar’ będzie dostępny dla widowni jeszcze przez dwa weekendy. Wstęp jest darmowy, jednak ze względów sanitarnych, liczba miejsc jest ograniczona. By móc uczestniczyć w spektaklu trzeba posiadać wejściówkę.