’Niejednokrotnie spotykałem się z kąśliwymi i niewybrednymi przymówkami na pozór zszokowanych pseudosmakoszy. Na szczęście nas antypomidorowców jest wcale niemało, w związku z czym zazwyczaj nie czuję się bynajmniej wykluczony spoza nawet najlepszego towarzystwa’ – to fragment tekstu, z jakim musieli zmierzyć się uczestnicy dyktanda w Zakliczynie.
Ich zmagania oceniał jeden z najbardziej znanych językoznawców prof. Jerzy Bralczyk.
Wydarzenie odbywało się w ramach 'Festiwalu Języka Polskiego Polszczyzna – Swojszczyzna’.
Jak uczestnicy poradzili sobie z tekstem?
– Było bardzo dużo pisowni, która była razem lub oddzielnie i wyrazy: jakoby, skądinąd – Ogólnie poziom był bardzo łatwy i już wstępne eliminacje były trudniejsze, jeśli chodzi o test wyboru – Dla mnie dyktando też było łatwe, może lekkie trudności sprawiały wyrazy z 'nie’ i czy to napisać razem, czy oddzielnie.
Autor dyktanda, profesor Jerzy Bralczyk podkreślał, że najważniejsze jest kultywowanie i promowanie języka polskiego, a nie zniechęcanie uczestników dyktanda zbyt wysokim poziomem.
– Za każdym razem staramy się, żeby dyktanda były owszem, trochę trudniejsze, żeby sprawiały pewien kłopot, ale z drugiej strony nie chcemy wywoływać jakichś frustracji. To, że ktoś uznał to za proste, świadczy o oswojeniu tego kogoś z ortografią. Gratuluję wobec tego.
Oprócz dyktanda mieszkańcy Zakliczyna mieli też możliwość sprawdzić się w konkursie krasomówczym i quizie wiedzy o języku polskim.
– To świetne wydarzenie, w których możemy też wymienić swoją wiedzę – mówi dyrektor Zaliczyńskiego Centrum Kultury Kazimierz Dudzik.
– Jest to przedsięwzięcie w naszym regionie bez precedensu, ja takiego wydarzenia nie pamiętam. Uczestnicy będą mieć możliwość zdobycia nowej wiedzy podczas konkursu krasomówczego, bo jest przecież i ekologia i ochrona zwierząt i również informacje na temat naszego regionu i naszej gminy.
Burmistrz Zakliczyna Dawid Chrobak ma nadzieję, że to dopiero początek współpracy z profesorem Jerzym Bralczykiem.
– Chciałbym, żeby pan profesor został ambasadorem ziemi zakliczyńskiej. Mam tutaj na myśli to, żeby pan profesor promował gminę Zakliczyn, bo jest pod dużym wrażeniem organizacji naszego wydarzenia. Ma również spędzić tutaj czas, który poświęci na zwiedzanie gminy Zakliczyn. Odwiedzi Lusławice, Melsztyn i samo miasto Zakliczyn.
Wydarzenie uświetnił występ znanego mima, Ireneusza Krosnego.