Władze gminy Krościenko nad Dunajcem zamierzają przekonać środowiska ekologiczne, że budowa kolei linowej przez Pieniny, to dobre rozwiązanie, przy rosnącej liczbie turystów.
Tymczasem pojawiły się już pierwsze protesty ekologów.
– Takie reakcje zawsze na początku są – powiedział w porannej rozmowie na antenie RDN Nowy Sącz Jan Dyda.
– Ja myślę, że przekonamy te środowiska do tego, żeby ta kolej w przyszłości powstała. Obecnie jesteśmy na początkowym etapie. Ustalamy przebieg tej kolei i będziemy przekonywać, że jest to alternatywa właśnie dla tego wzmożonego ruchu kołowego.
Ekolodzy i aktywiści są zdania, że jeśli kolej linowa będzie poprowadzona w granicach Pienińskiego Parku Narodowego, doprowadzi to do dewastacji przyrodniczej.