Nie 29,50 a 36 złotych będą płacić do końca roku mieszkańcy gminy Wierzchosławice. Złotówkę mniej zapłacą ci, którzy będą kompostować odpady.
Decyzję o podwyżce podjęło na ostatniej radzie gminy ośmiu radnych, siedmiu było przeciw.
Wójt gminy Wierzchosławice Andrzej Mróz wylicza, że uśredniając stawka roczna wyniesie 30,13 złotych z kompostowaniem bioodpadów i 31,13 złotych bez kompostowania, a to i tak mniej niż na przykład w gminie Wietrzychowice.
Jak mówi, wszystkiemu winny jest wzrost ilości bioodpadadów. W siedem miesięcy 2021 roku zebrano ich 304 tony. To tylko kilka ton mniej niż na przestrzeni całego poprzedniego roku.
– System gospodarowania odpadami musi się bilansować, a przy starych stawkach to było niemożliwe. Nie spodziewaliśmy się aż takiego wzrostu odpadów biodegradowalnych – mówi włodarz gminy.
– W ciągu pół roku ilość odpadów zielonych i ilość popiołu wyniosła prawie tyle co w poprzednim roku, czyli mamy dwukrotny wzrost ilości tych odpadów. No i w związku z tym szacowane ilości niestety zwiększyły się.
Jak dodaje Andrzej Mróz, ilość pozostałych odpadów zmniejszyła się o 70 ton. Ma to być między innymi zasługa otwartego w ostatnich miesiącach PSZOK-u.
Gmina w najbliższych tygodniach chce też przeprowadzić akcję informacyjną, bo część osób, które zgłosiły w deklaracji, że będą kompostować odpady i płacić o złotówkę mniej nadal tego nie robi.
Czy jest szansa, że jeśli ilość bioodpadów zmniejszy się, a ceny za śmieci w Wierzchosławicach zostaną obniżone?
– Mamy taką nadzieję – mówi Andrzej Mróz.
– Ogłosiliśmy przetarg, w tej chwili czekamy na oferty. Według tego, co rozmawiałem z kilkoma wójtami, pojawiają się oferty dość korzystne w tej chwili. Więc bądźmy dobrej myśli, że w przyszłym roku będzie taniej niż w tych ostatnich trzech miesiącach, to bezwzględnie. A być może stawka będzie oscylowała tak jak w innych gminach w granicach 30 złotych, ale to poczekajmy na przetarg.
Nową stawkę za śmieci mieszkańcy Wierzchosławic będą musieli zapłacić już w październiku