Tragiczny finał poszukiwań kobiety, która zaginęła w górach i wczoraj wieczorem telefonowała z prośbą o pomoc do polskich służb. Ciało turystki z Niemiec odnalazł przypadkowy turysta na przełęczy Rohatka, w Tatrach Wysokich na Słowacji.
Informacje potwierdza Krzysztof Waksmundzki z zakopiańskiej policji, która od rana razem z ratownikami TOPR, poszukiwała zaginionej.
Jak mówi, najprawdopodobniej kobieta zmarła w skutek odniesionego urazu, ale ostateczną przyczynę jej śmierci potwierdzi sekcja zwłok.
– Była zakwaterowana z 31 sierpnia na 1 września w jednym ze schronisk na Słowacji. Wczoraj udała się w Tatry Wysoki, a dzisiaj niestety odnaleziono Jej ciało. Posiadała uraz, który najprawdopodobniej powstał w wyniku upadku z wysokości.
Sygnał ratunkowy od kobiety odebrano wczoraj, najpierw z rejonu Gołkowic pod Starym Sączem, dlatego do akcji poszukiwawczej, przystąpili najpierw ratownicy w Krynickiej Grupy GOPR.
Po kolejnym, nocnym logowaniu telefonu kobiety, które wskazywało na okolice Białki Tatrzańskiej, do poszukiwań przystąpiła Komenda Powiatowa Policji w Zakopanem, wraz z ratownikami TOPR-u.