Harcerze z Piwnicznej-Zdroju będą uczyć się lokalnej historii za pomocą gry terenowej. Ma dotyczyć wypraw sądeckich kurierów z czasów II wojny światowej.
Przygotowania już ruszyły. Młodzież dzieliła role i scenariusz konkretnych zadań. Premiera gry zaplanowana jest na jesień.
– W grze będą brać udział patrole liczące od 5 do 10 osób – mówi drużynowa Ewa Żywczak z Drużyny Harcerskiej „Żar” w Piwnicznej-Zdroju.
– Każdy patrol gra samodzielnie. Uczestnicy wykonują zadania, które będą wyznaczone na trasie. Trasa będzie biegła szlakiem, którym kiedyś podążali kurierzy, czyli w okolicach Eliaszówki, a więc teoretycznie w kierunku Budapesztu – dodaje.
Podczas warsztatów uczniowie mogli też przybliżyć sobie historie sądeckich kurierów z czasów niemieckiej okupacji. Zasłynęli tym, że pomagali Żydom wydostać się z Polski i przekazywali na zachód informacje o aktualnej sytuacji w naszym kraju.
Na Antku Kowalskim duże wrażenie zrobiła postać Jana Karskiego i jego aresztowanie podczas jednej z kurierskich przepraw przez góry.
– Nie dość, że wysiadł wcześniej w Rytrze, to gdy już dostał się na Słowację do dobrego informatora, który był zaufaną osobą, to ta osoba zdradziła Jana Karskiego i doniosła na niego Niemcom – powiedział harcerz.
Jesienna gra terenowa śladami kurierów odbędzie się w ramach zorganizowanego przez Dom Kultury w Piwnicznej programu edukacyjnego „Pod nosem okupanta”.
Jej dokładny termin zostanie ogłoszony na początku roku szkolnego, a trasa gry będzie wiodła stokami Eliaszówki w Beskidzie Sądeckim.