430 tysięcy złotych wyda gmina Dębica na przygotowanie szkół do prowadzenia zajęć stacjonarnych.
Jak mówi wójt Stanisław Rokosz, przed powrotem uczniów, podstawowym zadaniem jest odpowiednie zabezpieczenie placówek pod względem sanitarnym.
– Głównie skupiamy się na przygotowaniu pomieszczeń pod względem sanitarnym. Na ten cel i na bieżące remonty przeznaczamy około 430 tysięcy złotych. Oprócz tego w jednej ze szkół trwają prace związane z zamontowaniem centralnego ogrzewania wraz z piecami. Ta inwestycja będzie nas kosztować około 450 tysięcy złotych – przedstawia Stanisław Rokosz.
Wciąż jednak nie wiadomo czy uczniowie będą od września chodzić normalnie do szkół. Początkowo minister edukacji Przemysław Czarnek zapewniał, że po wakacjach uczniowie wrócą do nauki stacjonarnej. Co prawda wciąż ta decyzja obowiązuje, jednak zapowiedzi czwartej fali mogą storpedować ten pomysł.
Stanisław Rokosz jest zdania, że dzieci powinny mieć możliwość nauki stacjonarnej w placówkach edukacyjnych.
– Ja osobiście chciałbym żeby nauczanie było stacjonarne, bo mamy wypracowane już pewne standardy postępowania. Dodatkowo większa część zarówno dzieci, młodzieży, jak i kadry nauczycielskiej opowiada się za powrotem do szkół. Jednak jest pewna część osób, które chciałoby zdalnego nauczania, dlatego teraz naszym podstawowym zadaniem jest zmiana tej mentalności wśród tych, którzy nie chcą powrotu do szkół – mówi.
Zgodnie z zapowiedziami ministra edukacji, nie będzie przymusu obowiązkowego szczepienia nauczycieli. Nie będzie także podziału dzieci na zaszczepionych i niezaszczepionych.