Grunt, na którym budowana jest tężnia jest dużo mniej trwały niż wcześniej podejrzewano. Wyniki są nawet czterokrotnie słabsze niż w początkowych badaniach.
– Trafiliśmy na materiał gliniasty, iły, czy gliny piaszczyste, które nie są dobrym materiałem do wykonania podbudowy. Wychodzą nam badania na tyle słabe, że musimy coś zrobić. Mamy dwie możliwości dwie: albo wzmocnienie podłoża, albo wykonanie głębszego koryta i zrobienie grubszej warstwy kruszywa – mówi dyrektor Wydziału Infrastruktury Miasta Tarnowa.
A to jak dodaje Rafał Nakielny, może się to wiązać z dodatkowymi kosztami.
Ma jednak nadzieję, że w tym przypadku zasoby jakimi dysponuje Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych wystarczą.
– Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych z inwestycji które prowadzimy posiada przekruszony gruz czy inne kruszywa, więc będziemy się starali tak z wykonawcą porozmawiać, że jeżeli zajdzie taka konieczność, to wtedy będziemy korzystać z materiału który posiadamy.
Tężnia solankowa na Marcince to pomysł mieszkańców Tarnowa, który zdobył najwięcej głosów w Budżecie Obywatelskim. Ma ona być umiejscowiona naprzeciwko restauracji. Prace nad jej budową dopiero się zaczęły, jednak są już pierwsze problemy.
Jak mówi Rafał Nakielny tężnia będzie otwarta na wiosnę, a nie jak wcześniej zakładano w okresie późno zimowym.
– Czas naszej realizacji i tak trafi na okres zimowy. Z odbiorami i rozruchami będzie to okres raczej zimowy więc myślę, że najmądrzejszym momentem na otwarcie tej tężni będzie wiosna 2022 roku i będziemy dążyć do tego, żeby ją wtedy otworzyć.
Łączny koszt mającej 10 metrów kwadratowych tężni solankowej wyniesie ponad 800 tysięcy złotych. Wraz z nią zostanie wyremontowany skwer ze starą sceną po amfiteatrze.