Jeszcze w październiku najprawdopodobniej korty tenisowe przy Arenie Jaskółka mają być znów dostępne dla mieszkańców. TOSiR zamierza sam je doraźnie naprawić.
Korty od kilku lat zarastają trawą i są w coraz gorszym stanie.
O planach ich likwidacji i zamienieniu w parking dla Areny alarmowali radni Piotr Górnikiewicz i Grzegorz Światłowski już wiosną i apelowali do prezydenta, by miasto przywróciło je do stanu używalności.
Tymczasem TOSiR planuje przywrócić korty, by mieszkańcy mogli na nich grać jeszcze w tym roku.
– Jeżeli tylko zdążymy z pracami we wrześniu, to udostępnimy je jeszcze w tym roku mieszkańcom – powiedział Radiu RDN dyr. Tarnowskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, Arkadiusz Marszałek.
– Jeżeli nam się uda tylko te wszystkie prace wykonać, to korty byłyby dostępne dla mieszkańców. Trzeba też pamiętać, że jest teraz bardzo trudny okres, jeżeli chodzi o dostępność niektórych materiałów, warunkiem też będzie pogoda. Na razie korty są, nie są jednak w najlepszym stanie i będziemy się starać przywrócić je do eksploatacji. Będą to doraźne naprawy, bo jest to kort ceglany i trudny w utrzymaniu. Trzeba wymienić siatki na piłkochwytach, siatki do rozgrywek, linie boczne – to wszystko trzeba wykonać od nowa.
Prace na kortach mogą rozpocząć się dopiero we wrześniu, bo od początku szczepień i aż do końca sierpnia Areną Jaskółka TOSiR nie zarządza.
Teraz trwają prace przywracające halę do stanu sprzed szczepień. Demontowane są boksy i naprawiana będzie płyta główna, wszystko finansuje Bank PKO BP.