Przyczółki już wzmocnione i gotowe. Stal do nich udało się wykonawcy zakupić jeszcze w marcu, przed wzrostem cen.
Prace idą zgodnie z planem, ale jak informuje starosta tarnowski, Roman Łucarz, będzie planowana technologiczna przerwa w pracach.
– Nie ma żadnych zakłóceń i zawirowań. Jeżeli chodzi o stal zbrojeniową, została zakupiona jeszcze po cenach w marcu, które były o wiele niższe niż teraz. W tej chwili będą wykonywane nowe podpory w kształcie elipsy. Później – żeby mieszkańcy się nie niepokoili – będzie okres technologicznej przerwy, bo beton musi się związać i musi się to ustabilizować, zanim będzie kładziona pozioma konstrukcja, na pewno będzie około miesiąca przerwy. Jeżeli chodzi o termin zakończenia wszystkich prac – 31 marca – w żaden sposób nie jest on zachwiany.
Most w Ostrowie ma być przejezdny w marcu przyszłego roku.