Po ponownym otwarciu kin w maju, tarnowianie częściej wybierają się na seanse. Jednak sytuacja wciąż jest daleka od oczekiwanej.
Pandemia koronawirusa i związane z nią obostrzenia mocno wpłynęły na te instytucje kultury.
Najgorsza sytuacja była w Kinie Marzenie. Mówiło się nawet o zamknięciu najstarszego kina w Tarnowie.
Na szczęście kino przetrwało trudny czas i powoli wychodzi na prostą.
– Faktycznie było źle, ale w bieżącym roku kino odwiedziło już niespełna 10 tys. widzów i w porównaniu z rokiem ubiegłym sytuacja się zdecydowanie poprawiła, chociaż to nadal wynik znacznie gorszy od wyników przed pandemią – mówi Dominika Dąbek z Kina Marzenie.
Kino obecnie gra od 3 do 4 seansów dziennie. Do tej pory największym powodzeniem cieszyło się kino familijne, a także filmy, które walczyły o Oscara. Do kina niemal codziennie przychodzą widzowie. Jak mówią przedstawiciele kina, w okresie wakacyjnym, zarówno w weekend jak i w ciągu tygodnia jest spore zainteresowanie produkcjami.
Również Kino Millenium po okresie zamknięcia stara się wrócić na właściwe tory, chociaż – jak usłyszeliśmy od kierowniczki kina Katarzyny Piszczek – nie jest to łatwe zadanie.
– Ludzie są, przychodzą do kina, ale jest ich mniej. Nie możemy powiedzieć, że mamy jakiś frekwencyjny szał. Teraz w okresie wakacyjnym z racji dobrych premier ludzie znów zaczęli chodzić troszkę więcej do kina, jednak z pewnością nie jest to taki poziom, jak był przed pandemią. Moim zdaniem jest to spowodowane dalszym strachem przed koronawirusem, a także tym, że część postanowiła wykupić sobie telewizję online i się do niej przyzwyczaili.
Od otwarcia do tej pory w Kinie Millenium sprzedano ok. 4 tys. biletów. Kino wróciło do działalności sprzed pandemii i gra sześć seansów dziennie. Mościcka instytucja kultury również głównie skupiła się na kinie familijnym i w każdym tygodniu stara się „wypuszczać na ekrany” nową bajkę. Jak mówią przedstawiciele kina, największe zainteresowanie kinem występuje w weekendy.
Zgoła inaczej sytuacja wygląda w Cinema 3D. Według przedstawicieli kina, frekwencja jest na wysokim poziomie, choć nie jest ona podawana do informacji publicznej.
– To jest dla nas zaskakujące, dlatego że zgodnie z reżimem sanitarnym mieliśmy najpierw 50 proc. obłożenia sali, a teraz mamy 75 proc. obłożenia sali. I mimo że nie możemy udostępniać wszystkich miejsc, widownia zaskakuje, bo mamy praktycznie pełne sale. Pewnie po części jest to także związane z tym, że mamy świetne premiery, które pokazujemy. Frekwencja jest bardzo duża i jesteśmy tym faktem pozytywnie zaskoczeni – mówi Katarzyna Krzyształowicz, dyrektor tarnowskiego oddziału Cinema 3D.
W kinie dziennie granych jest od 25 do 30 seansów. Najwięcej chętnych przychodzi do kina w weekend, choć również w ciągu tygodnia kino nie świeci pustkami.
Decyzją rządu kina ponownie mogły wznowić swoją działalność od 21 maja 2021 roku.
Seanse odbywają się w reżimie sanitarnym: widzowie mogą zajmować co drugie miejsce na sali (z wyjątkiem osób przychodzących razem), po każdym seansie następuje dezynfekcja sali, obowiązkowe jest także noszenie maseczek.