Łukasz Morawski, przewodniczący Rady Nadzorczej Sandecji, będzie zarządzał klubem do końca lipca. Tym samym nazwisko nowego prezesa powinno być znane już na początku sierpnia – twierdzi zastępca prezydenta Nowego Sącza, Artur Bochenek.
Jak mówi, nie chce komentować decyzji byłego prezesa Arkadiusza Aleksandra, bo jego odejście tydzień temu było zaskoczeniem również dla władz miasta.
– Prezes Aleksander, nie informując nas, ani mnie, ani prezydenta o tym, że podejmie taką decyzję, wysłał pismo do Rady Nadzorczej z informację, że nie chce już piastować funkcji prezesa Sandecji. Nie podał żadnych powodów, nie miałem z nim kontaktu od tego czasu. Wiem, że Rada Nadzorcza próbowała z nim rozmawiać, natomiast jest zdecydowanie na „nie”.
Jak dodaje Artur Bochenek, pomimo tych wydarzeń klub Sandecji normalnie działa. Cały czas trwają też prace przy budowie nowego stadionu, które według zastępcy prezydenta ostatnio bardzo przyspieszyły.