Sądeczanka Małgorzata Kowalczyk walczy z rakiem piersi, ale nie myśli tylko o sobie. Wraz z przyjaciółką Katarzyną Wilk stara się pomóc Sylwii z Krakowa, zmagającej się z nowotworem. Ruszyła zbiórka pieniędzy na kosztowne leczenie 42-letniej kobiety, matki 3 dzieci.
Wszystko zaczęło się na internetowym forum, gdzie osoby chore na raka wymieniają informacje o swoim stanie zdrowia, o etapie leczenia. Właśnie tam Sylwia z Krakowa napisała, że ma raka HER2-dodatniego.
– To szczególnie agresywna postać raka piersi, który szybko się rozwija i daje przerzuty. Sylwii teraz nie należy się refundacja leku Kadcyla, bo przy tej postaci raka muszą być odległe przerzuty – do krwi i mózgu. Ona ma na razie przerzuty do węzłów chłonnych. Dlatego próbujemy zebrać pieniądze na leczenie komercyjne, bo kolejne przerzuty będą ogromnym zagrożeniem jej życia – tłumaczy Małgorzata Kowalczyk i dodaje: – Nie ja rzuciłam pomysł o zbiórce, ale koleżanka Beata. Ja mam narzędzie pisarskie w ręku i postanowiłam to spiąć klamrą.
Kobieta pracuje z niepełnosprawnymi dziećmi i jest wolontariuszką w schronisku dla zwierząt. Niestety zachorowała na raka piersi HER3-ujemnego. Przechodzi chemioterapię, która nie do końca daje dobre efekty. Dlatego konieczna jest radioterapia oraz kolejne odsłony chemioterapii.
– Gosia jest osobą o wielkim sercu. Uratowała już setki zwierząt i pomogła wielu ludziom. Kiedy usłyszałam, że chce pomóc swojej koleżance, uświadomiłam sobie, że nie spotkałem jeszcze osoby, która pokazałaby taką empatię, takie człowieczeństwo. Stwierdziłam, że musimy zrobić wszystko, by wspierać ją w organizacji tej zbiórki – mówi Katarzyna Wilk.
Terapia lekiem Kadcyla, którą potrzebuje Sylwia z Krakowa, kosztuje 195 tysięcy złotych. Pieniądze na leczenie kobiety możecie wpłacać w serwisie Zrzutka.pl.