Decyzją radnych ukraińskiego Tarnopola, Roman Szuchewycz – dowódca UPA, odpowiedzialny za zbrodnię wołyńską został patronem tamtejszego stadionu miejskiego.
W zeszłą środę prezydent Zamościa – innego partnerskiego miasta Tarnopola, zerwał z Ukraińcami współpracę.
Takich samych kroków od prezydenta Tarnowa domaga się działacz Solidarnej Polski Dariusz Niemiec, który wysłał w tej sprawie list do Romana Ciepieli.
– Brak reakcji będzie oznaczać przyzwolenie na takie działania – twierdzi Dariusz Niemiec.
– Uhonorowanie tego zbrodniarza musi spotkać się ze zdecydowaną reakcją z każdej możliwej strony i w każdy możliwy sposób. W mojej ocenie zasadnym byłoby, aby Tarnów w geście sprzeciwu bezzwłocznie zerwał porozumienie w sprawie wzajemnej współpracy i dobrych stosunków partnerskich z Tarnopolem. Prezydent Zamościa, innego miasta partnerskiego Tarnopola podjął stosowne działania mające na celu zawieszenie stosunków z władzami Tarnopola i w mojej opinii to jest dobry kierunek w którym powinien podążać prezydent Ciepiela.
Tymczasem, jak informuje rzecznik prezydenta Tarnowa Ireneusz Kutrzuba, Roman Ciepiela wystąpił do Instytutu Pamięci Narodowej z prośbą o stanowisko w sprawie oceny działania radnych Tarnopola.
Po otrzymaniu odpowiedzi, prezydent podzieli się z tarnowskimi radnymi oceną historyków i prokuratorów z IPN na temat działań tarnopolskich radnych i wówczas zostaną podjęte decyzje.
Ostateczny głos w tej sprawie będzie miała Rada Miejska w Tarnowie.