Ulicami Nowego Sącza przeszedł Marsz Pamięci Sybiraków [WIDEO]

marsz sybirakow 2022 ns 52

Uroczystości wróciły po trzech latach przerwy. Wszystko rozpoczęła Msza św. w kościele pw. Matki Bożej Niepokalanej, po którym uczestnicy uroczystości przeszli na Cmentarz Komunalny. Przy grobie Sybiraków złożone zostały kwiaty, odśpiewany apel poległych, oddano też poległym na Sybirze salwy honorowe.

Sybiracy są naszymi patronami. Chcemy tutaj być, żeby przypominać o wydarzeniach, które miały miejsce. Można się z tego wiele nauczyć – mówili naszej reporterce uczniowie Zespołu Szkół nr 2 w Nowym Sączu.

To, co dzieje się teraz dookoła nas pokazuję, jak historia niebezpiecznie zatacza koło. Mamy dwudziesty pierwszy wiek i znów konflikt zagląda nam głęboko w oczy. Drogowskazem jak należy działać, mogą być nasi Sybiracy – mówił w trakcie uroczystości Sławomir Szczerkowski, dyrektor Zespołu Szkół nr 2.

Okazją do marszu jest m.in. 20. rocznicy nadania imienia Sybiraków Zespołowi Szkół nr 2, który od lat przypomina o ofiarach zsyłek. W uroczystościach uczestniczyło z tego powodu kilkuset uczniów głównie tej placówki. Data nawiązuje też do drugiej masowej wywózki Polaków na Sybir i do Dnia Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej, którzy przypada 13 kwietnia.

Miałam sześć tygodni, gdy uznano mnie za wroga Związku Radzieckiego. Jeszcze nie miałam pojęcia, że może być dobrze. Na tych „wczasach” byłam przez 6 lat i 4 miesiące. Warunki były okropne, wszy jadły nas żywcem – opowiadała pani Aleksandra, która z całą rodziną została zesłana na Sybir.

Zabrano mnie, gdy miałem 4 lata. Tatę aresztowano i skazano na 10 lat łagrów i 5 lat późniejszego zesłania. Zanim wyrok zapadł, po tygodniu zgarnięto mamę w ciąży i powieźli nas na Sybir – mówił Zbigniew Leszczykowski, założyciel i prezes gorlickiego koła Związku Sybiraków.

Po uroczystościach w Zespole Szkół nr 2 odsłonięte zostały tablice pamiątkowe. Teraz dwóm salom lekcyjnym patronują Alicja Rataj Szofer i Eugeniusz Ziarno.

Chcemy, aby młodzież miała przybliżone konkretne sylwetki, a nie tylko uczyła się bezosobowo o sybirakach. To byli członkowie naszego związku, bardzo zasłużeni – wyjaśnia Kazimierz Korczyński prezes zarządu Oddziału Związku Sybiraków w Nowym Sączu.

Exit mobile version