„Żółte naklejki” zdają egzamin, ale na kolejowych przejazdach sami musimy włączyć myślenie

pkp

fot. PKP PLK

W minioną niedzielę (08.01) doszło do śmiertelnego potrącenia przez pociąg mężczyzny w Zagórzanach w powiecie gorlickim. To nie pierwsze takie zdarzenie. W regionie było kilka takich wypadków w samym 2022 roku. Aby uniknąć takich sytuacji, służby apelują o zachowanie ostrożności szczególnie w rejonie torowisk lub samych przejazdów kolejowych.

Tymczasem już od ponad 4,5 roku na przejazdach kolejowych w Polsce znajdują się tak zwane 'żółte naklejki’, czyli punkty z numerami identyfikacyjnymi. To pomogło wskazać wielu osobom dzwoniącym pod numer 112 wskazanie dokładnego miejsca, w którym dochodziło do groźnych, wypadkowych sytuacji na torach.

Aż 700 razy zatrzymano dzięki temu pociąg, dzięki czemu udało się uniknąć tragedii – mówi Włodzimierz Kiełczyński, dyrektor Biura Bezpieczeństwa PKP Polskie Linie Kolejowe.

Użytkownicy dróg, widząc niebezpieczną sytuację na przejeździe, są coraz bardziej aktywni, bo ich świadomość wzrasta.

 

– Między innymi poprzez szerokie prowadzenie kampanii informacyjnej, szerokie stosowanie warsztatów informujących użytkowników dróg o senie istnienia żółtej naklejki, liczba tych zgłoszeń zdecydowanie wzrasta. Mamy ich kilkaset miesięcznie.

Jak dodaje z kolei Marcin Kruszyński z Biura Komunikacji i Promocji PKP Polskie Linie Kolejowe, gdy sami znajdziemy się w takiej sytuacji, trzeba wiedzieć jak sobie poradzić. Dla przykładu, w przypadku utknięcia między rogatkami, nie bójmy się ich wyłamać.

– Niektórzy kierowcy mają z tym pewne opory, że się dokona zniszczenia, że można przez to otrzymać mandat. Trzeba jednak pamiętać, że w ten sposób ratujemy życie swoje oraz osób, które z nami jadą, a to jest najważniejsze, czyli życie i zdrowie wszystkich nas, uczestników ruchu drogowego.

Aby niebezpiecznych sytuacji na przejazdach kolejowych było jak najmniej, my sami powinniśmy zadbać o nasze bezpieczeństwo. Paweł Motyka, Komendant Miejski Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączy radzi, aby pomimo wszelkich dostępnych zabezpieczeń, zawsze przed wjazdem za szlaban, lub krzyż św. Andrzeja uruchomić swoje zmysły.

– Trzeba uważać i nigdy nie należy jeździć na pamięć. Przejazdy znakowane mają sygnalizację, ale zawsze trzeba brać pod uwagę, że ona może zepsuta. Nie należy tylko na tym bazować, że tam jest światło, które mruga, czy jakaś rogatka, która powinna być zamknięta lu nie. Lepiej się upewnić, czy tym torowiskiem coś nie jedzie, bo to różnie może być.

Akcja 'żółte naklejki’ zdaje się przynosić sukces, bo w samym 2022 roku było za ich pomocą o 50% zgłoszeń więcej, niż w roku ubiegłym.

Exit mobile version