Sportowcy sądeckiego Dunajca i Startu zagrali 20. mecz sylwestrowy

IMG 6352

Sportowcy z sądeckich klubów Dunajec i Start rozegrali tradycyjny sylwestrowy mecz. Rozgrywki odbywają się nieprzerwanie w ostatni dzień roku już od 20 lat. Wszystko zaczęło się od meczów z kajakarzami – wspomina Andrzej Łojek, wiceprezes KS Dunajec.

O tradycji sylwestrowych rozgrywek opowiadają wiceprezes KS Dunajca Andrzej Łojek i Marek Kmak.

– Spotykamy się na takim corocznym meczu, rozgrywanym jako ostatni mecz w województwie, albo chyba nawet w Polsce. Gramy już od 20 lat. Historia zaczęła się na obiektach Startu, gdzie byłem trenerem. Rozgrywaliśmy mecze z kajakarzami.

– Wyniki wcale były takie, jakby ktoś pomyślał, że piłkarze wygrywali z kajakarzami. Oni też dawali nam popalić. Sportowcy w każdą dyscyplinę zagrają. Jak ktoś umie się ruszać, to każda dyscyplina jest dla niego dobra.

– Nawet olimpijczycy tu grali, reprezentanci Polski. Fajna zabawa, w różnych warunkach, nieraz był śnieg i błoto, ale to była zabawa. Byli nawet zawodnicy, którzy brali udział w paraolimpiadach, na przykład reprezentant Polski Kamil Rosiek.

– Dziennikarze kontra księża, były takie mecze. Grali policjanci, strażacy i medycy.

– Co roku graliśmy w różnych warunkach. Nie było takiej sytuacji, że odpuściliśmy. Nawet jak zabrano nam obiekty Dunajca i Startu, to wynajmowaliśmy od Jezuitów sztuczne boisko. Spotykamy się bardzo mile, przed zabawą sylwestrową, trochę pobiegamy, później życzenia noworoczne. Mam nadzieję, że ta historia będzie się ciągła dłużej niż te 20 lat.

W meczu grają nie tylko obecni zawodnicy klubów, ale też i seniorzy czy trenerzy i sympatycy drużyn.

Exit mobile version