Tarnowscy ratownicy medyczni jak ‘Marines’?

308138435 1066306577404106 2483969583846223382 n

Ciężkie treningi, wykwalifikowana kadra i wiele godzin z książką w ręku, to klucz sukcesu tarnowskich ratowników, którzy w trakcie Mistrzostw Polski w Ratownictwie Medycznym zdobyli wicemistrzostwo Polski, rywalizując z ratownikami z całego kraju.

Reprezentanci  tarnowskiej powiatowej stacji Pogotowia Ratunkowego w składzie: Michał Łanocha, Krzysztof Hetman i Wojciech Gurbisz przez cztery dni rywalizowali z 53 innymi zespołami a w ostatecznej klasyfikacji zajęli drugie miejsce.

Tarnowski ratownik z reprezentującego zespołu Krzysztof Hetman w rozmowie z RDN Małopolska, mówi, że sukces zawdzięczają wielu godzinom przygotowań na sali treningowej, ale również i z książką w ręku.

– Podczas przygotowywania się do mistrzostw dużo czytamy nowych publikacji naukowych, jesteśmy prowadzeni od kilku lat przed kadrę instruktorów ze szkoły ratownictwa w Tarnowie. Spędzamy wiele godzi na treningach, aby efekty naszych działań czy to na mistrzostwach, czy to w realnym życiu były jak najlepsze. My akurat tutaj w Tarnowie mamy swoje małe centrum symulacji, mamy odpowiednią kadrę instruktorską, która cały czas czuwa nad tym, abyśmy nie popełniali błędów i żeby te nasze działania był jak najszybsze i jak najbardziej dokładne.

To nie pierwszy taki sukces tarnowskich ratowników, we wcześniejszych latach wielokrotnie zajmowali już podium na wielu zawodach krajowych.

Efekty przygotowań widać nie tylko podczas zawodów, ale również w trakcie codziennej pracy wśród całego zespołu tarnowskich ratowników, ponieważ sukces zawdzięczają współpracy i wymianie doświadczeń.

– Młoda kadra ratowników przyglądała się nam w trakcie przygotowań, brali też w nich czyny udział. Nasze treningi nie są zamknięte, jeśli ktoś z naszej kadry chce w nich wziąć udział i zobaczyć jak trenujemy, umożliwiamy to, bo przez samo patrzenie oni się uczą. Czasami jest tak, że któryś z ratowników zwróci nam uwagę na to co jeszcze mogliśmy zrobić, co mogliśmy zrobić szybciej lub dokładniej. Nie raz dyskutujemy z ratownikami na dyżurach, opowiadamy sobie przypadki z życia. Przy zmianie dyżuru wymieniamy się informacjami, co działo się podczas wyjazdów.

Nie tylko ratownicy medyczni z Tarnowa stanęli na podium Mistrzostw Polski. Ratownicy z Mielca zajęli trzecie miejsce, a w ich drużynie byli ratownicy, którzy kiedyś pracowali w Tarnowie.

Rozmowa z Krzysztofem Hetmanem

Exit mobile version